Micah Richards: „Tottenham chciał mnie mieć”

Micah Richards w przeszłości uchodził za jednego z najbardziej utalentowanych środkowych obrońców w Anglii. Być może nawet w Europie. Wychowanek Manchesteru City dość szybko przebił się do pierwszego składu i spisywał się w nim doskonale. Richards zadebiutował nawet w dorosłej reprezentacji Anglii. Mało tego, rozegrał w niej 13 spotkań.

Niestety liczne kontuzje sprawiły, że nie osiągnął tyle ile się po nim spodziewano. Znany ze swojej muskulatury obrońca często miewał problemy zdrowotne i gdy w City pojawił się Pablo Zabaleta wiadomo było, że nie wygra z nim rywalizacji. Manchester City postanowiło oddać Richardsa do innego klubu. W tym miejscu na scenę wchodzi Tottenham Hotspurs, które usiłowało nakłonić Micah do przenosin do Londynu.

Starania te spełzły jednak na niczym i Micah Richards wybrał Birmingham. Dołączył do Aston Villi z którą wkrótce spadł z Premier League. Po kolejnych kontuzjach postanowił zakończyć karierę zawodową. Obecnie 32 – letni były reprezentant Anglii przypomina jedynie o sobie od czasu do czasu w mediach.

źródło: spurs-web.com